„Motywacja..? Cholera tylko czym..?? II -kierowca..”

Od oświadczenia minęło ok 3 tygodni i od tego czasu spałam po 3 lub 4 godziny zastanawiając się nad dobrym rozwiązaniem by wilk był syty i owca cała.. Odbiło się to na mojej małej małpce czyli synku ( mniej czasu na zabawę ) na mojej drugiej połówce ( wyładowywanie frustracji ) i na mnie brakiem snu i odpowiedniego pożywienia..
Morale upadły już do poziomu najniższego a decyzja nawet jeszcze nie zapadła..
Tydzień temu oświadczono,że są otwarci na propozycje,więc ja nic innego tylko zbieranie opinii.. Okazuje się,że pracownicy nie chcą więcej mimo podwyżki krajowej tylko chcą zostać przy tym co mają ale nie chcą stracić ( propozycje,które zostały mi przestawione wprost mówiły,że miesięcznie ok £200 do tyłu ? ) tylko idiota by na to poszedł,więc patrząc na tą propozycję pomyślałam,że ok 75% ludzi odejdzie a przecież tego nikt nie chce.. Ale pierwsza propozycja już zmusiła ludzi do szukania planu B. Szczerze to wcale im się nie dziwię,nie na to się pisali parę lat temu,podpisali coś co zapewni im dobrą zapłatę za to,że w weekendy nie mogą pójść na spacer z rodziną lub dla singli poprostu powiedzieć ” jest weekend ” .W zamian za to od piątku do niedzieli po 10-12 godzin nadrabiają to czego towarzystwo nie mogło ogarnąć w ciagu tygodnia,gdzie logika? – pytania zewsząd..

image

Co dzień rano jeżdzę drogą Ankle Hill,jedziemy tą drogą do szkoły..wciskam się pomiędzy samochody zaparkowane na poboczu by ustąpić pierwszeństwa dla samochodów z naprzeciwka..jeden,drugi,trzeci olewa i nawet nie machnie ręka „dziękuje ” myślę sobie co za dupek! – Mamo przecież My  zawsze ustępujemy jak wracamy ze szkoły..? – wiem,ale niektórzy patrzą tylko na siebie synu.
Jeżdżę tą drogą co dzień rano,mimo przeciwności innych kierowców,jeżdżę bo ja znam,jeżdżę bo nie wiem jaka by mogła być nowa droga,dłuższa,może bardziej zatłoczona,nie wiem,nie szukałam bo taki dzień gdzie kierowcy nie ustępują jest bardzo rzadko,jeżdzę tą drogą bo trzech z czterech kierowców miga światłami i daje pierwszeństwo.. Gdyby dwóch z czterech dało mi pierwszeństwa czy byłabym usatysfakcjonowana..? Ja pewnie tak ale w dzisiejszych czasach ludzie myślą- szklanka jest w połowie pusta niż połowie pełna..wiec patrząc z ich punktu widzenia potrzebujemy 75% by zostać tu gdzie jesteśmy,może nie usatysfakcjonowanym w 100% ale 75% by jechać drogą,którą się zna..ludzi,których się zna,niż szukanie czegoś nowego co w rezultacie może okazać się nie zbyt dobrym wyborem..

Frustrated Woman at Computer With Stack of Paper
Frustrated Woman at Computer With Stack of Paper — Image by © Royalty-Free/Corbis

Propozycja napisana,wyliczona..skończona o 5 rano z piątku na sobotę,poszło…przy wyższej krajowej i przy niższych procentach ludzie nie stracą nic i firma nie musiałaby płacić podwójnej stawki..czekam na odpowiedź..

 

 

Trzymajcie kciuki i mam nadzieję,że u Was wszystko gra i huczy.. 😉

14th Feb 2016


7 myśli w temacie “„Motywacja..? Cholera tylko czym..?? II -kierowca..”

  1. Dziękuję.. Chodzi głównie o to,że Ci którzy zdecydowali się parę lat temu poświecić niedzielną sielankę mięli zapłacone podwójnie i za to,że pracowali w piątek i w sobotę do rannych godzin też mieli mały dodatek.. Dziś niestety chcą im to wszystko odebrać i płacić tak samo a nawet mniej jak dla kogoś kto pracuje od poniedziałku do piątku od 6:30 do 14:30 .. Ja dziś już wysiadam więc Ty też śpiochaj..😌

    Polubione przez 3 ludzi

Dodaj komentarz