„Find a greener grass…and smile.. ;)”

Brzmię optymistycznie..!

Cześć Robaczęta.. brzmię optymistycznie choć wcale się tak nie czuję..

w zasadzie to nie wiem co tu zaskrobać.. myśli puste….. i smutne..

Wydaje się,że znasz ludzi a wcale tak nie jest..

Jestem w szczęśliwym związku od ponad 2 lat i jest mi z tym dobrze,jestem kochana,przytulana..śniadania do łóżka..wciąż mi mówi,że po przebudzeniu wyglądam jak ze Skandynawii ( co kolwiek to znaczyło,patrz coffee lover ) cieszy mnie..kocham do nieprzytomności..!

601e026c-20ec-494d-9da1-94a89e166e51

mmmm… my love forever..!

Czemu smutna więc jestem..? Bo ktoś mi uświadomił jak bardzo ślepa byłam kiedyś.. Jak bardzo i za daleko pozwoliłam wgłębić zachowanie Taty do młodego człowieka…antysocial !

Łzy już nie pomogą..

Jest już po pierwszej ..zamiast spać to kminię..7 -mio letni chłopak chłonie wszystko,niestety nie od Mamy tylko od” guru”.

Nie mam złości w sobie,może i to jest złe w tym całym..? Może powinnam..?

Matką z krwi i kości jestem..i najgorsze co by mogło się przytrafić to widzenia ustalone i podpisane na białym papierze..?

Czy ja tego chcę..? Oczywiście ,że nie..! Uważam,że chłopiec powinien dorastać wokół ojca,wokół mężczny…. w tym przypadku powiedziałabym,że wokół mężczyzny którym jest jego tata.. Brać przykład ale ten dobry..Ze smutkiem stwierdzam, że w tym przypadku tego nie ma… 

Miałam zamiary inne  zasiadając do komputera.. miałam pisać o szczęściu…

20160811_235218-01-01

Wiele pracy i cierpliwości potrzeba by raz zranioną duszę okiełznać..  

Ok,nie zanudzam już.. Śpiochać tam.. : ) 

Kattka.me 9th Feb 2017

 

 

 

 

 

Zamieszczone w blog

5 myśli w temacie “„Find a greener grass…and smile.. ;)”

  1. najważniejszy dla chłopca jest toś kto tłumaczy mu „życie”, niekoniecznie biologiczny – jakiś znany doktorek kiedyś o tym pisał całkiem składnie – a przeszłość układać za plecami… i nie wracać myślami… tak z mojego doświadczenia… dzieci potrzebują przede wszystkim uwagi i wielu nauczycieli… wcale nie jesteśmy najważniejsi, bo jesteśmy rodzicami… Pozdrawiam 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. Co mnie martwi to nie to, że nie ma wielu nauczycieli bo ma.. martwi mnie to o wiele większą frajdą jest podłapywanie zachowań od tych którzy sami jeszcze wiele powinni się nauczyć mimo, że są już dorosłymi ludźmi.. Staram się jak mogę i mam nadzieję, że mój mały mężczyzna zrozumie wkrótce od kogo lepiej jest się uczyć..
    Dziękuję i pozdrawiam: )

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz