#Apparently…part II

07f680d8-8276-4927-a2d0-010109bcc100

Co do ostatniego czwartku to nie,nie zadzwoniłam do Kaśki.. (Imienniczka moja..wróżka moja..brałam poradę w sprawie mojej choroby..) Pomyślałam,że nie będę zawracać gitary czymś co jest tylko moim wymysłem spowodowanym tym,że 53 innych par właśnie się rozeszło..!!!!!

Stoję na palarni i wokół mnie samotne matki.. hmmmmm.. ale szczęśliwe ! Nie dlatego,że są samotne,dlaego że nie są uzależnione już od tych byłych….

Pamiętam ten okres dokładnie kiedy 3 lata temu się rozstaliśmy,pierwsze pół roku to było piekło..sama z dzieckiem na obczyźnie. Nie mówię,miałam wsparcie od brata i przyjaciół ale widniałam jako samotna matka..i wiecie co..?? Po 6 -ciu miesiącach stałam się niezależną kobietą,pewną siebie i pojmowanych wyborów..  I tak jest do dziś..

To,że jest druga połówka w moim życiu od jakiegoś czasu,nie znaczy że nie mam swojego zdania. Mam…!! Bardzej niż kiedykolwiek..

Miałam obserwować.. ale po co..?

Co ma być to będzie..

Siadłam dziś i na niebo patrzyłam..po prostu.. i Ty też tak zrób.. Zobaczysz piękno natury i to Cię uspokoi.. : )

6e5d8d8c-24d9-4422-89f1-1edf6d75664f

Kattkadotme. 7th February.2017

 

 

 


5 myśli w temacie “#Apparently…part II

  1. Dziękuję.. 🙂 My kobiety jesteśmy silniejsze z reguły, jest ciężko ale kiedy już staniemy na nogi nic nie jest w stanie nas zatrzymać.. facet który porzuca kobietę myśli że ona wiecznie będzie czekać i płakać.
    Na szczęście teraz jest ten On w moim życiu, który szanuje i sprawia, że się uśmiecham.. Tobie też tego życzę.. :***

    Polubione przez 2 ludzi

Dodaj komentarz